We Frydmanie przed Świętem Niepodległości…

W Zespole Szkół we Frydmanie kolejny raz zorganizowano koncert dla lokalnej społeczności.  Krakowscy artyści przybyli na zaproszenie dyrektora frydmańskiej szkoły tym razem zaprezentowali program pt. „Koncert retro”. Licznie zgromadzona publiczność doskonale bawiła się przy szlagierach powstałych przed II wojną światową. Widzowie mogli  podziwiać wykonanie piosenek: „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Ta ostatnia niedziela”, „Chryzantemy złociste”, „Ta mała dzisiaj piła i jest wstawiona”, „Ja się boję sama spać”. Bożena Zawiślak – Dolny, Franciszek Makuch i Wojciech Habela przy akompaniamencie Pawła Bieńkowskiego doskonale bawili publiczność, która wspólnie z artystami śpiewała przeboje okresu międzywojennego. Uznanie zgromadzonych wzbudziła również ostatnia część koncertu, w której silnie wyeksponowano elementy patriotyczne. Pojawiły się zatem pieśni legionowe, „Czerwone maki na Monte Cassino”, wzruszająca recytacja „Pieśni o fladze”. Na koniec  publiczność wspólnie z artystami zaśpiewała „Marsz Polonii”. Dwugodzinny koncert dostarczył wielu wzruszeń, zaś półgodzinny antrakt był okazją do sympatycznego spotkania i dyskusji przy pysznych ciastkach własnoręcznie pieczonych przez panie z obsługi Zespołu Szkół we Frydmanie. Oprócz stałej widowni, którą tworzą mieszkańcy Frydmana i Falsztyna, na koncercie pojawili się goście z całej Gminy Łapsze Niżne (organizatorzy dostrzegli gości z Łapsz Niżnych, Kacwina, Niedzicy, Krempach, Trybsza), ale również z Nowego Targu, Waksmunda czy Piekielnika. Oczywiście, nie mogło zabraknąć przedstawicieli  Polonii przybyłych ze Stanów Zjednoczonych, którzy w tych dniach odwiedzają rodzinne strony.

Pozytywne recenzje koncertu, ale również działań organizacyjnych, są podziękowaniem dla wszystkich osób, które bezinteresownie angażują się w przygotowanie podobnych imprez. Obecność i pozytywne emocje  tak licznej grupy widzów dowodzą potrzeby organizowania podobnych wydarzeń kulturalnych na naszym terenie. Organizatorom zaś należy życzyć, żeby nadal chciało im się chcieć…

Piotr Wojtaszek